blog

Językowy problem z wypukłością (wklęsłością) funkcji

Krystian Karczyński

Założyciel i szef serwisu eTrapez.

Magister matematyki Politechniki Poznańskiej. Korepetytor matematyki z wieloletnim stażem. Twórca pierwszych Kursów eTrapez, które zdobyły ogromną popularność wśród studentów w całej Polsce.

Mieszka w Szczecinie. Lubi spacery po lesie, plażowanie i kajaki.


Z badaniem wypukłości (i wklęsłości) funkcji wiąże się pewien, zupełnie niematematyczny problem…

Możliwości wypukłości (wklęsłości) wykresu funkcji

Jak wiemy, wykres funkcji ma kształt: , w przedziałach, w których pochodna drugiego rzędu jest przyjmuje wartości dodatnie (jest większa od ). Bardziej ściśle powiedziało by się, że w tych przedziałach wykres funkcji leży nad styczną w każdym punkcie.

Jak wiemy, wykres funkcji ma kształt: , w przedziałach, w których pochodna drugiego rzędu jest przyjmuje wartości ujemne (). Bardziej ściśle powiedziało by się, że w tych przedziałach wykres funkcji leży pod styczną w każdym punkcie.

Jak na razie nie ma z tym żadnego problemu.

A z czym jest problem?

Problem powstaje w momencie, w którym trzeba to określić w języku polskim. Kwestią nieroztrzygniętą jest, czy kształt:

nazywać słowem “wklęsła”, a kształt słowem “wypukła”,

czy wręcz odwrotnie:

nazywać słowem “wypukła”, a kształt słowem “wklęsła”.

Różnie to bywa, w różnych podręcznikach i różni profesorowie używają różnego nazewnictwa. Podpytując się moich uczniów określiłem, że dla jakiś 90% z nich powinno być  – wklęsła, – wypukła. Ja również używam tego słownictwa i przyjąłem go w moim Kursie Video, gdzie pokazuję, jak badać przebieg zmienności funkcji. Ale jakieś 10%, a także na przykład Wikipedia – uważa przeciwnie. Słyszałem też różne ciekawe uzasadnienia, opierające się np. na dziurach w asfalcie.

Próbą wyjścia z impasu jest wprowadzenie terminologii “wypukła w górę” i “wypukła w dół”, ale jak się chwile zastanowić to chyba generuje to te same problemy. W każdym razie nie przyjęło się to jeszcze powszechnie.

Co robić?

Jaki z tego morał?

Po pierwsze uważaj, żeby się nie pomylić, jeśli inny nauczyciel Cię, uczył, a inny sprawdza egzamin. Najlepiej przed egzaminem podnieść rękę i ustalić z egzaminatorem, której terminologii używa.

Po drugie – pisząc odpowiedź ważniejsze od użytego przez Ciebie słowa jest narysowanie kształtu – lub .

Po trzecie – mam nadzieję, że cały czas mamy jasność, że problem ten jest tylko językowo-terminologiczny, a nie matematyczny. Sprowadza się on do “jakiego słowa użyć, aby COŚ nazwać”, a nie “czym jest to COŚ”, że tak na koniec filozoficznie pociągnę.

Bestsellery

Kurs Granice

Studia / Autor: mgr Krystian Karczyński

49,00 

Kurs Pochodne i Badanie Przebiegu Zmienności Funkcji

Studia / Autor: mgr Krystian Karczyński

49,00 

Kurs Mechanika - Dynamika

Studia / Autor: mgr inż. Adam Kasprzak

49,00 

Kurs Wytrzymałość Materiałów

Studia / Autor: mgr inż. Adam Kasprzak

49,00 

Zobacz wszystkie Kursy eTrapez

Szukasz korepetycji z matematyki na poziomie studiów lub szkoły średniej? A może potrzebujesz kursu, który przygotuje Cię do matury?

Jesteśmy ekipą eTrapez. Uczymy matematyki w sposób jasny, prosty i bardzo dokładny - trafimy nawet do najbardziej opornego na wiedzę.

Stworzyliśmy tłumaczone zrozumiałym językiem Kursy video do pobrania na komputer, tablet czy telefon. Włączasz nagranie, oglądasz i słuchasz, jak na korepetycjach. O dowolnej porze dnia i nocy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz będzie dostępny publicznie na naszej stronie razem z powyższym podpisem. Komentarz możesz zmienić, lub usunąć w każdej chwili. Administratorem danych osobowych podanych w tym formularzu jest eTrapez Usługi Edukacyjne E-Learning Krystian Karczyński. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w Polityce Prywatności.



  1. j23 pisze:

    problem istotny, niemniej autor w pierwszej kolejności powinien zadbać o poprawę swojej polszczyzny, no chyba że jest dyslektykiem…